NIECODZIENNY WIDOK NA POLSKICH DROGACH I PARKINGACH.

PO 8 GODZINACH DOTARLIŚMY POD BASTION FILIP, GDZIE NASTĄPIŁ ROZŁADUNEK.

PODCZAS ROZŁADUNKU.

PRZECIĄGNIĘCIE ARMATY NA STANOWISKO POSZŁO GŁADKO.

NOCĄ PSTANOWILIŚMY MARSZOWYM KROKIEM PRZEKROCZYĆ MOST GRANICZNY - Stb. Fwk. WOJCIECH PASEK PO POLSKIEJ STRONIE.

NOCĄ, NA MOŚCIE BYŁO SŁYCHAĆ RYTMICZNY STUKOT PODKUTYCH BUTÓW - Mjr. PRZEMYSŁAW JASKÓŁOWSKI PO NIEMIECKIEJ STRONIE W GEŚCIE ZADUMY.

ROZPOCZĘLIŚMY OD WCIĄGNIĘCIA FLAGI.

Zgfr. MATEUSZ SZCZAWIŃSKI Z POCISKIEM PRZY DZIALE.

POCISK BYŁ ZA GRUBY NA NASZĄ LUFKĘ :) .

SKŁAD EKSPEDYCJI KOSTRZYŃSKIEJ PRZY REPLICE 8 CM ARMATY POLOWEJ Wz. 1905/08, STOJĄ OD PRAWEJ: Lt. JERZY JASKÓŁOWSKI, Mjr. PRZEMYSŁAW JASKÓŁOWSKI, Stb. Fwk. WOJCIECH PASEK i Zgfr. MATEUSZ SZCZAWIŃSKI.

ZA NAMI ARMATA A NAD NAMI FLAGA.

FsAR 2 W BASTIONIE FILIP.

OBSŁUGA PRZY DZIALE.

KOMENDANT FsAR 2 NA DZIALE.

POD CZARNO-ŻÓŁTYMI BARWAMI.

DOPEŁNIENIEM FORMALNOŚCI BYŁA ADNOTACJA W KSIĄŻKACH SŁUŻBOWYCH O ZMIANIE MIEJSCA POBYTU.

NASZA 8-ka PALIŁA Z RURY JAK WŚCIEKŁA.

CHYBA WSZYSTKIE KOSTRZYŃSKIE DZIECI OSOBIŚCIE ODPALIŁY NA SUCHO ARMATĘ ZABIERAJĄC NA PAMIĄTKĘ ŁUSKĘ PO KAPISZONIE.

CHWILA WYTCHNIENIA.

ZAINTERESOWANIE NASZYM DZIAŁEM JAK I WÓDKĄ ARTYLERYJSKĄ BYŁO SPORE - CZASEM TRAFIŁ SIĘ TEŻ DRĘCZYCIEL.

 

OPRÓCZ ARMATY SPORO OGNIA WYKRZESAŁ NASZ LEKKI GRANATNIK Wz. 1915.

PO PREZENTACJI TRZEBA BYŁO ZASPOKOIĆ OGROMNE PRAGNIENIE.

FsAR 2 PRZED BRAMĄ BERLIŃSKĄ.

A WIECZOREM  W NAMIOCIE MIEJSKIEJ BIBLIOTEKI PUBLICZNEJ PRZYSZŁO NAM W MIŁYM DAMSKIM TOWARZYSTWIE POCZYTAĆ "KSIĄŻKI I RĘKOPISY".

Z POWODU ZANIEDBANIA I BRAKU ODPOWIEDZIALNOŚCI NASZEGO BYŁEGO KOLEGI MUSIELIŚMY POZOSTAWIĆ DZIAŁO W KOSTRZYŃSKIM MUZEUM TWIERDZY, GDZIE DOSKONALE PREZENTUJE SIĘ NA NOWEJ EKSPOZYCJI.

Z TĘSKNOTĄ WYGLĄDALIŚMY TRANSPORTU NASZEGO DZIAŁA - Z NUDY PRZYSZŁO NAM WYMYŚLAĆ NAJDZIKSZE SWAWOLE, WŁĄCZNIE Z ZAJĘCIEM MIEJSCA NA COKOLE WIELKIEGO ELEKTORA.

FsAR 2 NA ULICACH STAREGO KOSTRZYNA.

KOMENDANT.

SZEF SZTABU.

SZEF ARCHIWUM.